|
(01.10.2006) Grill zorganizowany przez Ilonę
| ... |
| ... |
| ... |
| ... |
| ... |
| ... |
| ... |
| ... |
| ... |
| ... |
Cześć Marku , co tak ciężko zachorowałeś przecież jeszcze nie zima. Możesz żałować , było super spotkanie,
a na koniec jazda w niesamowitej mgle. Prawie nie było widać drogi.
Przesyłam Ci moje zdjęcia z wczorajszego wieczoru. Jest kilka nowych twarzy np. dziewczyny:
Roberta i Grześka, żony: Sadzi i Siudka, mąż Violetty i mój własny.
No i jeszcze mąż gospodyni czyli Ilonki.
Na razie wszyscy deklarują swój udział w Sylwestrze, wcześniej ma być spotkanie na kręglach.
Warunki do organizowania takich imprez są w Otominie doskonałe, wiata, którą widać na zdjęciach
jest zamykana roletami więc ani deszcz ani wiatr nie przeszkodzi.
Kończę pisaninę i pozdrawiam Ania
| |
|
|