|
(02.09.2006) Grill u Marzeny na zakończenie wakacji
| ... |
| ... |
| ... |
| ... |
| ... |
| ... |
| ... |
Witam wszystkich,
Oczywiście gorąco przyłączam się do podziękowań dla Marzeny, cieszę się że przy okazji
'rozpaliły się łącza' internetowe od wejść na naszą wspólną stronkę... ale... czy ktoś z obecnych na grillu
'fotografów' zechciałby się jeszcze podzielić z innymi swoimi zdjęciami?? (to już nie ta epoka, kiedy można
się było tłumaczyć, że jeszcze nie wywołało się filmu...)
Pozdrawiam wszystkich i czekam na zdjęcia (wysyłajcie na mojego maila, a ja je udostępnię pozostałym)
Marek Szabunio
PS. Asieńko z całą pewnością Cię przygarniemy... (cała przyjemność po naszej stronie)
Kochany Bunio
Strasznie sie ciesze , ze dzieki twojemu website moge , pomimo odleglosci , ktora nas dzieli , byc na biezaco odnosnie spotkan klasy .
Dzieki ci za to !
Chetnie tez wezme udzial w Sylwestrze , tyle , ze na okres swiat w Polsce jestem chwilowo - kobieta samotna
i nie bardzo wiem czy mnie w takiej formie przygarniecie
pozdrowienia
asia
Cześć Marzena!
Super spotkanie, super grill, a przede wszystkim ty jesteś super!
Głównie przecież to z twojej iniciatywy to nasze spotkanie po latach.
Do wszystkich!
Cieszę się bardzo, że zobaczyliśmy się ponownie. Było super!
To niesamowite,że po tylu latach można się spotkać i pogadać tak na luzie o wszystkim i o niczym.
Już się cieszę na spotkanie u Ilony.
Muszę wam powiedzieć, że czuję się jak bym miała grupę nowych wspanianiałych kumpli (zważywszy na to, iż byłam z naszą klasą chyba najdalej).
Mam nadzieję, że nasze spotkania będą kontynułowane do póĄnej starości (już widzę stare babcie i dziadków z laseczkami imprezujących na całego)
Myślę,że nam wszystkim potrzeba wyluzowania się i odskoczni w naszym zabieganym życiu.
Słuchy chodzą o kręglach i sylwestrze. Jestem za!
Może jakiś wypad do knajpy na pogaduchy!
Moc buziaków Kaśka!
Mnie jest jeszcze milej ,że było nam milo. Ja również mam nadzieję, że grafik do końca roku mamy ustalony.
Pażdziernik - Ilona,listopad - kręgielnia, grudzień - sylwester.
Z tym sprzątaniem to czujcie się rozgrzeszeni, wszystko było przecież jednorazowe i tak to mogłabym
sprzątać zawsze - jeden worek i po sprawie.
Do usłyszenia.
Marzena
Grzegorz,
jak słychać plany zostały poczynione w daleką przyszłość.
Prawdę mówiąc jak pisałam dzisiaj e-mail'a to też mi zaświtała myśl o wspólnym sylwestrze.
No i proszę mamy takie same pomysły. Jestem za!!!
Z tym sprzątaniem to trochę nie fajnie wyszło. Musimy na nastepny raz się sprężyć!
A te kręgle : to Marlena i Andrzej na stronie klasowej ( pod ich zdjęciami) rzucili hasło że można się spotkać
w kręgielni w Aquaparku w Sopocie.
Pa. Iwona
PS: na stronie klasowej pojawiła sie propozycja sylwestra wspólnego!
Witam,
Chciałbym szczególnie podziękować Marzenie i Piotrowi za to wspaniałe spotkanie. Marku dzięki za szybki serwis fotograficzny, zdjęcia już na stronie brawo.
Oczywiście podzielam opinię Iwony i oczywiście wierzę również, że duch w nas nie zginie. Już czekam na następne spotkania. Chyba czegoś nie zarejestrowałem ale co Jędruś mówił o kręgielni?
Na koniec składam samokrytykę, trochę się zasiedzieliśmy i w konsekwencji zostawiliśmy gospodarzy z całym bałaganem
po imprezie, ale w przyszłości się poprawimy, obiecuję. Dobry jest też pomysł aby włączyć w nasze życie klasowe drugie połówki, zresztą na koniec rozmawialiśmy o sylwestrze w pełnym składzie, jak rozumiem.
Jeszcze raz dzięki i do następnego razu.
Pozdrawiam
Grzegorz Strzelczyk
Cześć,
znowu fajna imprezka! Jakie z nas dzikusy, że dopiero teraz!
Wczoraj moja sympatyczna małżonka zaproponowała wspólnego sylwestra.
Mam pomysł:
Impreza w leśniczówce "Pod Jeleniem" Wirty - 13 km koło Starogardu.
Byliśmy 2 razy - rewelka:
- najpierw dzik, ognisko i początek popijawy w szałasie przy lesie
- potem kulig i kontynuacja popijawy
- potem ok. 22.00 przenosiny do leśniczówki - tańce i popijawa
- koniec popijawy - nocleg w leśniczówce ( max 26-28 osób )
- rano śniadanko, spacerek i co kto chce
- rozmawiałem przed chwilą z właścicielem - możemy rezerwować
( czasami zdarzają się grupy, które to robią rok wcześniej
czyli powiniśmy się pospieszyć )
- o koszt nie pytałem ale zwykle to ok. 500 na parę ( pewnie trzeba
będzie coś tam zaliczkować )
Zamieść proszę Cię to jako ogłoszenie - zobowiązałem się do infor-
macji zwrotnej w ciągu tygodnia.
Pozdrawiam,
Andrzej
Marzena !
Dzięki za wspaniały pomysł i zorganizowanie spotkania. Pogoda też nam dopisała jak widać !!!
Wszyscy uczestnicy!
Mam nadzieję, że duch w narodzie nie zaginie i spotkania w starym, dobrym gronie będą kontynuowane ,
nawet powiększonym o dzieciaki i naszych partnerów. Moje dzieci powiedziały, że było fajnie i dobrze się bawiły.
Wychodzi na to, że ciągle przypominają się nam stare sytuacje z których teraz możemy sie pośmiać,
a stare dobre znajomości przetrwały lata . A poza tym widać, że ogólna życzliwość nawet wzrosła i to miłe.
Super!
Do zobaczenia i usłyszenia
Iwona
PS: Jak spotkamy się u Ilony to potem może jednak ta kręgielnia z Marleną i Andrzejem. Brzmi dobrze!
| |
|
|